Stale rosnąca konkurencja na rynku kosmetycznym wymusza na popularnych producentach stosowanie coraz to oryginalniejszych i przykuwających uwagę działań. Nie inaczej sprawa się ma z markami, które dopiero próbują wkroczyć do walki na tym polu, z tym że takie firmy znajdują się w dużo gorszej pozycji.
Nie powinno zatem dziwić stałe powstawanie nowych serii – raz udanych, a raz nie – które mają skierować na siebie spojrzenie konsumenta robiącego zakupy w drogerii. Jednym z aktualnie większych trendów są kosmetyki pochodzące z Rosji i oparte na bazie tamtejszych receptur. Czy faktycznie są warte swojej uwagi?
Rosyjskie marki, takie jak bania agafii (posiadająca w swojej ofercie ponad 60 produktów odnoszących się do całego ciała) cechują się wyraźnie prokonsumenckim podejściem. Kosmetyki tworzone są wyłącznie na bazie naturalnych wsadów i brak w nich jakichkolwiek (nawet w śladowych ilościach) sztucznych wypełniaczy. To oraz podkreślanie zastosowania starych syberyjskich domowych przepisów do produkcji jest w stanie na dłużej przykuć uwagę klienta.
Niezmierną zaletą produktów kosmetycznych prosto z Rosji jest także ich niska cena w stosunku do wysokiej jakości i efektywnej kuracji. Jednym z popularniejszych specyfików jest szampon dziegciowy. Ten dzięki swojej naturalności, lekkości i braku czynników alergennych stosowany może być przez każdego.
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni szybko zauważą efekty po regularnym stosowaniu na skórze głowy tego produktu. Oferta kosmetyków zza naszej wschodniej granicy stale rośnie i w najbliższych latach stać się może poważnym konkurentem dla starych zachodnich wyjadaczy na tymże rynku.