Fryzjerstwo to dziedzina, która podlega nieustannemu rozwojowi – co rusz pojawiają się nowe techniki w zakresie cięcia czy stylizacji. Jednym z ważnych trendów ostatnich kilku lat jest imprinting, czyli specyficzny sposób koloryzacji włosów, który daje niebanalne efekty wizualne. Uzyskana fryzura przypomina pióra bażanta, słoje drzewa, a nawet kościelny witraż. Oczywiście to klient decyduje, jaki wzór chce posiadać na własnej głowie.
Imprinting stanowi znakomite rozwiązanie zwłaszcza w sytuacji, gdy ktoś pragnie np. ożywić odmienić swoją fryzurę przed wyprawą na letni festiwal. Włosy są w tym przypadku traktowane niczym tkanina, na którą fryzjer nakłada farby poprzez specjalnie dopasowaną matrycę (szablon). Istotną rolę odgrywa również panel magnetyczny służący do stabilizowania poszczególnych pasm. Omawiana metoda pozwala na osiągnięcie trójwymiarowego rezultatu, co wynika bezpośrednio z wykorzystania farb kontrastujących o zróżnicowanym odcieniu. Klient odwiedzający salon może wybrać zarówno koloryzację zmywalną (tymczasową), jak i permanentną (utrzymującą się przez co najmniej kilka miesięcy). Powinien się przy tym kierować indywidualnymi potrzebami. Dla najbardziej odważnych osób zalecana jest aplikacja całościowa, wykonywana od nasady włosów aż po same końce.