Wszystkie nowoczesne układy zasilające, a także te, które są wykorzystywane do ładowania sprzętów elektrycznych, odznaczają się wyjątkowo niewielkimi wymiarami. Dzięki temu są wygodne zarówno w transporcie, jak i w użyciu. Warto podkreślić, że tego typu rozwiązania stanowią niesamowity postęp technologiczny, zwłaszcza w porównaniu do stosowanych dawniej nieporęcznych wersji transformatorowych. Odpowiadają za to w dużej mierze tzw. diody prostownicze, które są immanentnymi elementami zasilaczy czy ładowarek.
Najogólniej mówiąc, diody prostownicze odpowiadają za prostowanie prądu (np. o częstotliwości sieciowej – 50 Hz), czyli jego zamianę ze zmiennego (charakteryzującego się niską częstotliwością) w stały. W tego typu elementach przewodzenie prądu jest możliwe dopiero po przekroczeniu konkretnej wartości napięcia. Diody dzielą się na te o mocy małej (równiej lub mniejszej niż 1 W), średniej (od 1 do 10 W) oraz dużej (powyżej 10 W). Do ich wykonania używa się przede wszystkim krzemu o wartości przewodzenia 0,7 wolta. Składają się z wielu warstw i wyróżniają się niewielką rezystencją w kierunku przewodzenia, co skutkuje tym, że są w stanie uzyskiwać wyjątkowo duże sprawności prostowania. Warto jednak podkreślić, że forma ich wykonania jest zróżnicowana — od wersji lutowanych na klasycznych płytkach, przez modele montowane na powierzchni ścieżek, aż po sporej wielkości metalowe obudowy, radiatory czy układy chłodzenia. Jeśli chcemy zaopatrzyć się w wybraną diodę, powinniśmy się udać do sklepu elektronicznego.